Wygląda na to, że kolejny związek Edyty Górniak przeżywa poważny kryzys. Jak obliczył Super Express, piosenkarka i opiekujący się nią prawnik, Piotr Schramm, nie pokazują się razem od czerwca. Ostatni raz pojawili się na koncercie charytatywnym, ale nawet wtedy już nie zwracali na siebie specjalnej uwagi. Piosenkarka odmówiła pozowania ze Schrammem do wspólnych zdjęć. Kilka dni później prawnika zabrakło na zakończeniu roku szkolnego Alana. Do tej pory nie zdarzało się raczej, by ominął jakąś szkolną uroczystość.
Zdaniem znajomych gwiazdy, o tym, że postanowiła ona wprowadzić duże zmiany w swoim życiu świadczy fakt, że wybrała się do Londynu.
Zwykle jeździ tam gdy ma kłopoty i musi przemyśleć ważne sprawy - mówi jej znajoma w rozmowie z tabloidem. Ma tam przyjaciół, tam też mieszka jej były menedżer Wiktor Kubiak. Edyta wciąż lubi konsultować z nim ważne decyzje.
Sąsiedzi Edyty na warszawskim Wilanowie twierdzą, że nie przypominają sobie, by w okolicach jej mieszkania kręcił się Schramm. Podobno nie pomógł jej nawet w przeprowadzce z Konstancina. Wspólne wakacyjne plany też nie wypaliły. Zamiast podróżować z mamą i jej chłopakiem po świecie, Alan spędza wakacje z dziadkami na Mazurach.
Górniak umówiła się niedawno z jazzmanem Aaronem Spearsem.
Wybrali się na Starówkę, żeby powspominać dawne czasy i zrobić sobie kilka pamiątkowych zdjęć - zdradza w rozmowie z tabloidem znajomy Edzi. Co ciekawe, byli w miejscach, w których Górniak lubiła bywać z Piotrem.
Miejmy nadzieję, że partnera Edyty nie spotka to samo, co jej byłego męża. Przypomnijmy, jak go publicznie poniżała:Górniak: "Darek KOCHAŁ TYLKO MOJE PIENIĄDZE!"