Kim Kardashian swój wielki powrót do mediów po porodzie planowała jeszcze na długo przed przyjściem na świat małej North. Celebrytka była załamana swoim wyglądem w ciąży i bała się, że nie odzyska z trudem wypracowanej wcześniej figury. Za punkt honoru postawiła więc sobie szybki powrót do formy, w błysku fleszów i na okładkach kolorowych magazynów. Zobacz: "Ma obsesję na punkcie wagi! Chce schudnąć 10 KILO W MIESIĄC!"
Czas jednak mija, a Kim publicznie pojawiła się tylko raz. Nie wiadomo, kiedy znów będzie na stałe brylować w mediach, bo, jak twierdzą osoby z jej otoczenia, wciąż nie jest zadowolona ze swojego wyglądu. Dodatkowo boi się, że nikt już na nią nie czeka.
Kim miała plan, żeby wrócić do show biznesu po porodzie i sprzedaży zdjęć North za astronomiczną kwotę - mówi informator magazynu Radar. Teraz jednak obawia się, że ludzie nie są już podekscytowani jej osobą. Jest przyzwyczajona do milionów fanów czekających na każdy jej krok. Teraz widać jednak dużą wyrwę wśród jej wielbicieli, więc denerwuje się, że nikt nie jest już nią zainteresowany. Najbardziej boi się, że wszyscy o niej zapomną i nie będzie już sławna**.**
Cóż, zawsze można nagrać kolejną seks taśmę. Kanye nie byłby chyba specjalnie oporny. Zobacz: "Właśnie ostro zerżnąłem Kim!"