Jestem z tej ziemi i czuje się dumny, ze pochodze stad. I choc nie naleze formalnie do Stowarzyszenia Milosnikow Ziemi Libuskiej, które ten Festyn popiera i wspolorganizuje, to jednak miluje te ziemie i propaguje jej historie i to co ona ma najlepszego. Boc to przeciez z Libuszy pochodza, miedzy innymi:
Sługa Boży Br. Alojzy Piotr Kosiba, brat zakonny, kwestarz i wielki jałmużnik zakonu Franciszkanów – Reformatów w Wieliczce, a ktorego proces beatyfikacyjny toczy się w Rzymie;
Aleksander Kosiba, profesor Uniwersytetu Lwowskiego i Wrocławskiego, glacjolog, uczestnik
wypraw polarnych, autor licznych publikacji naukowych, patron Szkoły w Libuszy, człowiek głębokiej wiary.
Franciszek Rybka, pseud. Kula, cichociemny, oficer Armii Krajowej, który brał udział w obronie Lwowa, uczestniczyl w kampanii norweskiej, francuskiej, oficer Komendy Głównej Armii Krajowej w Wielkiej Brytanii, współzałożyciel, następnie sekretarz Koła Cichociemnych Spadochroniarzy AK, odznaczony Krzyżem Virtuti Militari V kl., dwukrotnie Krzyżem Walecznych, Medalem Wojska, Krzyżem Armii Krajowej, oraz brytyjskim King’s Medal for Courage in the Cause of Freedom.
I można by wymieniac jeszcze więcej...
Niestety, ale i w naszej spolecznosci libuskiej są ludzie, dla których cel uswieca srodki, którzy dla zdobycia pieniedzy (na dobry, trzeba to przyznac, cel) są gotowi poswiecic czy zrezygnowac nawet z najwazniejszych wartosci... tekze religijnych, wystawic na publiczny lincz i posmiewisko cala spolecznosc..., których wizja i propagowanie kultury ograniczaja się do... DODY...
Wstyd nam za nich! Zdecydowanie tez odcinamy się od ich wyborow i przekonan! I na pewno jestesmy zdecydowana wiekszoscia wsrod mieszkancow wioski! Niestety dziś, w wielu obszarach i sektorach zycia spolecznego, to grupy mniejszosciowe – zwłaszcza te, ktore maja wladze i media - narzucaja swoja wole, swoje mody i upodobania tym, którzy stanowia większość!