Informacja o operacji guza trzustki, któremu właśnie poddała się Anna Przybylska zaskoczyła nie tylko polski show biznes. Jak się okazuje, nawet najbliżsi i znajomi aktorki nie zdawali sobie sprawy z jej stanu.
Nikt z nas nic nie wie - przyznaje z rozmowie z Faktem przyjaciółka Przybylskiej. Mimo że jest chora, ciągle ma na uwadze dobro innych. Nie chce, żeby się o nią martwili. Powiedziała, że odezwie się w najbliższym czasie.
Podobno o swojej chorobie nie wspomniała ani słowem nawet najlepszej przyjaciółce z show biznesu, Katarzynie Bujakiewicz.
Operację na trzustce Przybylska przeszła w gdańskim Centrum Medycyny Inwazyjnej. Jak informował dwa dni temu Super Express, po wycięciu guza aktorkę poddano chemioterapii. Jeśli to prawda, oznaczałoby to, że spełniły się obawy aktorki, która niedawno wyznała, że żyje w strachu przed choroba nowotworową, która zabrała jej krewnych, w tym ojca.
Ani menedżerka aktorki ani jej rodzina nie potwierdzają informacji na temat choroby Ani i przebiegu leczenia. Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia.