Jak wiadomo, Katarzyna "Kate Rozz" Gwizdała, dobra przyjaciółka Wojciecha Fibaka, swój związek z Piotrem Adamczykiem zaczęła od stawiania wymagań. Przede wszystkim kazała mu pozbyć się bliźniaka w Magdalence, który uznała za zbyt mało prestiżowy dla "kobiety światowej" i nie zapewniający wystarczającej prywatności. Aktor, wkrótce po zaprtezentowaniu żony na okłądce Vivy, wystawił dom na sprzedaż i rozpoczął budowę nowego.
Częściowo zadrzewiona, licząca kilka tysięcy metrów kwadratowych działka otoczona jest lasem - opisuje tygodnik Życie na gorąco. Pośrodku posesji stoi parterowy dom z użytkowym poddaszem i dwustanowiskowym garażem. Z zewnątrz budynek jest już całkowicie skończony, podobnie jak nowoczesne ogrodzenie, ale prace budowlane jeszcze się nie zakończyły. Świadczy o tym wciąż umieszczona na płocie tablica informacyjna budowy. W rubryce "inwestor" widnieje napis: Katarzyna i Piotr Adamczyk**.**
Niestety, jak wiadomo, związek aktora z ambitną celebrytką nie dotrwał do końca budowy. Adamczykowi na pamiątkę pozostanie 300-metrowy dom. To sporo jak na samotnego lokatora.