Dwa dni temu Kanye West został dostrzeżony przez paparazzi w sklepie Cartiera w Beverly Hills. Muzyk oglądał pierścionki zaręczynowe, a także kolekcję obrączek. W rozmowie z dziennikarzami sprzedawczyni przyznała, że gwiazdor wspominał o zbliżającym się ślubie.
Kanye bardzo uważnie sprawdzał każdą obrączkę, jakby podejmował bardzo ważną decyzję. A jeśli mówię dużą, to mam na myśli bardzo dużą. Patrzył tylko na najdroższe, najbardziej luksusowe pierścionki w największymi diamentami w całym sklepie - powiedziała w rozmowie z magazynem Star.
Chciał czegoś bardzo błyszczącego, rzucającego się w oczy i wyjątkowego. Cena nie grała roli. Kupił kilka obrączek na próbę. Zamierza sprawdzić, jak wyjdą na sesji zdjęciowej. Wydał ponad 800 tysięcy dolarów - dodała.
Ponoć Kanye, który jeszcze nie był z nikim w związku małżeńskim, zamierza zorganizować najdroższe wesele, jakie kiedykolwiek widziało Hollywood.