Darren Lynn Bousman, reżyser najnowszego filmu z udziałem Paris Hilton poszukuje aż dwustu statystów do jednej ze scen.
Propozycja nie jest zbyt kusząca. Chętni, którzy wygrają casting nie dostaną za udział w filmie żadnych pieniędzy. Będą mogli za to "chłonąć" przez osiem godzin obecność Paris, raczyć się jej śpiewem i zjeść za darmo lunch. Potencjalni statyści muszą jednak mieszkać w pobliżu Toronto, gdzie kręcone są sceny do filmu. Ciekawe, czy znajdzie się aż tylu wolontariuszy.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.