Katarzyna Zielińska urządziła jedno z najbardziej wystawnych wesel w polskim show biznesie. Zaprosiła na nie masę wpływowych i bogatych gości, którzy w kopertach zostawili jej łącznie około 70 tysięcy złotych. To powinno wystarczyć na kilka podróży po świecie.
Początkowo mówiło się, że para młoda poleci na miesiąc miodowy do Stanów Zjednoczonych, gdzie studiował i pracował kiedyś mąż aktorki. Pod uwagę brali także Indonezję. Ostatecznie zboczyli nieco z kursu i polecieli do Japonii.
Już raz tam byli na urlopie i wrócili oczarowani krajobrazami, kulturą i kuchnią tego kraju - mówi informator Party. Teraz postanowili spędzić tam w podróży poślubnej aż trzy tygodnie.
Myślicie, że pochwalą się zdjęciami z tych wakacji w jakimś magazynie?