Od początku było jasne, że Zbigniew Zamachowski nie radzi sobie udając celebrytę w śniadaniowym programie. Mimo to jego ambitna narzeczona, Monika Richardson, wymogła na nim, by dalej pojawiał się z nią w Pytaniu na śniadanie.
Wszystko wskazuje na to, że Zbyszek poszedł w końcu po rozum do głowy, albo odbył rozmowę od serca z jakimś dobrym znajomym, i nie zobaczymy go już jesienią w programie. Oficjalnie "ma zbyt duże zobowiązania teatralne", by móc sobie pozwolić na występy w telewizji. Co ciekawe, para nie pojawiła się także na prezentacji ramówki Telewizji Polskiej.
Zamachowski będzie rzadziej, bo jest aktorem Teatru Narodowego. Znajdziemy mu godne zastępstwo – komentuje pracownik TVP w rozmowie z Super Expressem.
Monika podczas wakacji pojawiała się w programie dość rzadko. Niedawno współprowadziła odcinki z Tomaszem Kammelem i Jackiem Rozenkiem. To ponoć ten drugi zajmie miejsce Zbyszka.
Przypomnijmy: Richardson: "Zbyszek chce pracować TYLKO ZE MNĄ!"