W mediach często powtarza się, że dzieci należy wychowywać "bezstresowo" i pod żadnym pozorem nie wolno podnosić na nie głosu. Fanką takiego podejścia nie wydaje się być Patrycja Markowska. Syn piosenkarki i aktora Jacka Kopczyńskiego, Filip, w styczniu skończy sześć lat.
Ogromnie zależy mi, by nie był jakimś rozpieszczonym dzieckiem, któremu wszystko wolno. Oboje staramy się poświęcać mu dużo czasu i często z nim rozmawiamy - mówi w Grazii. Uwielbiam oglądać z nim filmy, sporo też mu czytamy. Jacek bardzo dużo pracuje w dubbingu i kiedy z wielkim zapałem czyta mu na przykład "Sindbada żeglarza", to sam się wciąga.
Zapytana, czy zdarza jej się podnosić głos na syna, odpowiada:
Niestety tak. Miałam kiedyś nawet propozycję wzięcia udziału w kampanii billboardowej "Nie krzyczę na swoje dziecko", ale odmówiłam, gdyż byłabym hipokrytką. Tak szczerze, to nie wierzę w bezstresowe wychowanie.
Najbardziej znaną "bezstresowo wychowaną" polską gwiazdą jest z pewnością Doda. Efekty metod wychowywaczych stosowanych przez jej mamę są dobrze znane. Pani Wanda Rabczewska była dumna z córki nawet wtedy, gdy ta pozowała w Empiku, wkładając sobie do ust sztucznego penisa.
Przypomnijmy: Mama Dody BRONI PENISA W JEJ USTACH!