Edyta Górniak coraz częściej wspomina o tym, że chciałaby powiększyć rodzinę. Zastanawia się zarówno nad adopcją, jak i zajściem w ciążę. Temat wrócił podczas wywiadu w Pytaniu na śniadanie.
Marzyłam o dziecku od 21. roku życia. Pamiętam to dokładnie. Czekałam na to uczucie dziewięć lat - wyznaje Edyta. Trudna jest rola rodzica, szczególnie kiedy dziecko mieszka w dwóch różnych domach, w których panują jednak trochę inne zasady. Myślę, że rola mamy to jest najtrudniejsza, w jaką trzeba się wcielić, ale spełniam ją z taką radością, jakby Allan urodził się wczoraj. Nawet jeśli się sprzeczamy, bo się sprzeczamy, to kocham go niemiłosiernie. Chciałabym być jedyną kobietą w jego życiu, ale to się chyba nie uda.
Górniak zapowiada także, że jeśli jej rodzina się powiększy, to zrezygnuje z kariery. Oczywiście nadal będzie mogła sobie pozwolić na luksusowe życie. Przyznaje, że nie rozumie, jak kobiety mogą jednocześnie pracować i wychowywać dzieci.
Jeśli zdarzyłoby się, że będę matką po raz drugi, to ja już chyba zostanę w domu. Myślę, że nie będę chciała wracać do chaosu, do show-biznesu. Nie wyobrażam sobie jak kobiety, mając dwoje albo troje dzieci, pracują. Po prostu sobie tego nie wyobrażam.
Niestety większość matek nie zarabia 10 tysięcy złotych za zaśpiewanie 3-minutowej piosenki. Albo 200 tysięcy za ocenianie innych. Zobacz: