Jedna z byłych pokojówek Naomi Campbell przyznała, że ona również była bita przez supermodelkę. The Sun donosi, że służącą złożyła formalną skargę w styczniu, ale nie mogła wnieść oskarżenia, bo nie miała widocznych ran. I chociaż jej sprawa nie trafi prawdopodobnie do sądu a Campbell nie zostanie ponownie aresztowana, jej historia pomoże innym poszkodowanym przez Naomi.
Ona napadła także mnie – i z tego samego powodu, co te drugą dziewczynę – z powodu pary dżinsów. Uderzyła mnie dłonią w tył głowy, kiedy nie mogłam znaleźć jej dżinsów od Stelli McCartney. Przeklinała mnie. Naomi była wściekła. Groziła mi, że mnie aresztują i wsadzą do więzienia za kradzież jej ubrań.
Sześć lat temu Naomi przyznała się do uderzenia swojej byłej asystentki telefonem. Zalecono jej udanie się na zajęcia uczące panowania nad gniewem. Jak widać, nie poskutkowały.