Marcin Prokop i Zuzanna Ziomecka rok temu dostali za zadanie przekształcić podupadający tygodnik Przekrój w nowoczesny magazyn o kulturze, nowych technologiach i rynku pracy. Od października 2012 roku zajmowali wspólnie stanowisko redaktora naczelnego tygodnika. Niestety, sprzedaż cały czas spadała. W I półroczu wyniosła 17 960 egzemplarzy, czyli o 16% mniej niż rok temu.
Prokopowi i Ziomeckiej podziękowano za współpracę. Ponieważ tygodnik nie przynosi zysków, jego wydawaniem zająć ma się teraz fundacja, która będzie zbierać pieniądze na jego finansowanie.
Fundacja będzie prowadziła działalność społeczną. Chcemy, by dzięki niej "Przekrój" odzyskał swój kulturotwórczy charakter - tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl Eryk Kłopotowski, rzecznik prasowy Grupy Gremi.
W tych warunkach nie ma już oczywiście pieniędzy na pensję dla celebryty.
Będą jeszcze cztery wydania Przekroju pod moją redakcją. Macie nas jeszcze tylko we wrześniu - skomentowała to prowadząca z Propkopem pismo Ziomecka.
Czytelnicy martwią się teraz, gdzie, w razie zamknięcia tygodnika, będą mogli oglądać nowe prace Marka Raczkowskiego.