Nie wiadomo, kiedy zakończy się rozwód Heather Mills i Paula McCartney'a. Sprawa, która ciągnie się od maja zeszłego roku (zobacz: Rozwód z powodu mediów)
wciąż nie została sfinalizowana.
Źródła magazynu US podają, że ostatnio odbyło się spotkanie, na którym małżonkowie omawiali szczegóły ugody rozwodowej. Ustalili, że Paul jednorazowo wpłaci na konto Heather 100 milionów dolarów. Zgodził się także płacić alimenty na utrzymanie ich 3-letniej córki, Beatrice. Jednak dzień po negocjacjach Heather odrzuciła ofertę McCartneya. Były Beatles chciał, by podpisała oświadczenie zabraniające jej publicznego wypowiadania się na temat szczegółów ich nieudanego małżeństwa, na co Mills nie chciała przystać.
Już nie zasiądą do żadnych rozmów o ugodzie rozwodowej - twierdzi źródło. Sprawa trafi teraz prosto do Sądu Najwyższego.
Heather powiedziała, że wzięłaby nawet połowę tych pieniędzy, które zaoferował jej Paul. Nie chciała jednak podpisać tego oświadczenia.
McCartney wściekł się, gdy dowiedział się o planach Mills; Heather chce zarobić na publikacji książki, w której ma zamiar wyprać wszystkie brudy. Planuje także opowiedzieć o swoim małżeństwie brukowcom.
Brytyjska prasa chętnie zapłaci za wyznania byłej żony najsłynniejszego człowieka w Wielkiej Brytanii.