Maja Bohosiewicz zaczęła karierę w show biznesie od promowania się u boku starszej siostry, Sonii. Celebrytka pojawiała się na imprezach, bankietach i pokazach mody. Taktyka podziałała. Dzięki pozowaniu na ściance i rólce w serialu Julia, Bohosiewicz dostała okładkę w Playboyu. Zobacz: Maja Bohosiewicz w "Playboyu"! (FOTO)
Okazuje się, że aktorka już trochę żałuje decyzji o rozbieranej sesji zdjęciowej. Jeszcze mocniej numer z Mają na okładce przeżywa jej chłopak. W rozmowie z Playboyem, dla którego zrzuciła ubranie, powiedziała:
Nie powiem, żeby to była najlepsza zabawa w moim życiu. Po prostu nie zwykłam chodzić z gołą pupą wśród tylu ludzi. Zazwyczaj robię to w towarzystwie jednej osoby. Ekipa została okrojona do minimum, ale i tak jeszcze dwa dni później przeżywałam to. A mój chłopak przeżywa do dziś - wyznaje.
To dobra taktyka: rozebrać się publicznie, a później narzekać obok zdjęć, że to jednak pomyłka?