W trakcie drugiej ciąży Anna Mucha postanowiła zmienić taktykę autopromocji. Pierwsze dziecko anonsowała, pozując z gołym brzuchem na okładce Vivy i opowiadając ze szczegółami o zbliżającym się macierzyństwie. Teraz oburza się, że media interesują się jej brzuchem. Również na okładce Vivy... Zobacz: Mucha NIE ZROBI drugiej sesji ciążowej!
Mucha twierdzi, że nie zdradzi płci dziecka, bo sama jej nie zna, a także nie będzie pozować do kolejnej ciążowej sesji. Ani przeszkadza nie tylko szum wokół jej dziecka i macierzyństwa, ale wszystkich celebrytek, które chętnie pokazują się na ściankach z zaokrąglonym brzuchem. W rozmowie z magazynem Viva narzeka:
W podejściu dzisiejszych stabloityzowanych mediów do nas, aktorów, nie ma nic ważniejszego od wywiadu czy zdjęcia zrobionego ukradkiem. Informację na temat tego, ile waży i mierzy dziecko Małgosi Sochy, podało na stronie internetowej centrum handlowe. Wybaczcie, ale mimo wszystko poród to wciąż intymna sprawa.
Myslicie, że będzie ją oburzał medialny szum wokół jej ciąży, gdy zacznie promować kolejną kolekcję kocyków?