Kasia Cichopek chętnie opowiada w telewizjach śniadaniowych o swojej drugiej ciąży. Tym razem pojawiła się w Pytaniu na śniadanie i wyznała, że podobnie, jak jej koleżanka z M jak miłość, Anna Mucha, nie zna jeszcze płci dziecka.
Czuję się bardzo dobrze. Jest power, jest moc, są pomysły - mówi gwiazda programów i książek o "sexy mamach". To już jest dość zaawansowana ciąża, ale nie chcę zdradzać dokładnie, który to miesiąc. Między piątym a siódmym brzmi ładnie. Ciągle liczę na to, że uda mi się oszukać paparazzich przed moim porodem. Płeć dziecka to jeszcze znak zapytania, dlatego że dziecko raz chce pokazać, raz nie chce - są spekulacje. Jeszcze jestem trzymana w niepewności i dobrze mi z tym, bo jak już bym się dowiedziała, to bardzo ciężko byłoby mi to ukryć. Na razie nic nie wiadomo.
Adaś chce mieć bardzo siostrę. Mówi: mamusiu, ja już jestem chłopczykiem, więc teraz musi być dziewczynka. Tłumaczymy mu, że to nie do końca od nas zależy. Mówi: "Trudno, jak będzie chłopiec to też będę go kochał" - dodała. Najważniejsze, żeby dziecko było zdrowe. Mam już chłopaczka, więc wiem jak to smakuje, dlatego teraz chciałabym mieć dziewczynkę. Mówi się, że chłopców rodzi się dla świata, a dziewczynki dla siebie.
Możemy się więc chyba spodziewać poporodowej sesji i rodzinnego zdjęcia z nowym dzieckiem na okładce.