Piotr Misztal został zatrzymany na granicy szwajcarsko-niemieckiej. W jego Mercedesie celnicy znaleźli... pół miliona dolarów. Radio Tok FM donosi, że znany poseł wracał do kraju z dwójką znajomych.
Czy Misztal unika w ten sposób płacenia podatków od zysków z lokat w szwajcarskim banku? Ciekawe, jak często tak kursował... Wwożenie pieniędzy do kraju w bagażniku Mercedesa jest naszym zdaniem odrobinę poniżej godności człowieka chcącego uchodzić za bogacza.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.