W katowickim sądzie kończy się właśnie proces Katarzyny W., oskarżonej o zamordowanie z zimną krwią swojej półrocznej córki, Madzi. Materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje, że kobieta chciała zabić córkę. Początkowo wpadła na pomysł zaczadzenia jej, gdy to się nie udało, udusiła ją.
Spośród zabójstw nie ma zbrodni bardziej ohydnej niż zabójstwo dziecka. Społeczeństwo a w ślad za nim ustawodawca nie znajduje usprawiedliwienia dla zbrodni zabicia dziecka – mówił w mowie końcowej prokurator, Zbigniew Grześkowiak.
Przyczyną śmierci było niedotlenienie organizmu w wyniku uduszenia. Celowe, dokładne, 4-5 minutowe zatkanie nosa i ust. Biegli w sposób jednoznaczny wykluczyli śmierć w wyniku skurczu krtani. Zebrany materiał dowodowy wskazuje jednoznacznie, że winę za śmierć dziecka ponosi oskarżona Katarzyna W. Zabójstwo było starannie zaplanowanym działaniem. Na to wskazują zebrane dowody. Celowo opóźniając opuszczenie mieszkania i wysyłając męża po zakupy i do rodziców, oskarżona umożliwiła sobie dokonanie zabójstwa pod nieobecność osób trzecich. Po powrocie do mieszkania oskarżona rozebrała córkę, rzuciła nią o podłogę, co mogło doprowadzić do utraty przytomności, oraz dusiła dziecko przez kilka minut. Po dokonanym zabójstwie Katarzyna W. napisała sms-a do męża, zadzwoniła też do brata, mówiła, że dziecko się obudziło i wychodzą z domu. Oskarżona ubrała ciało córki, zawinęła je w koc, poczekała, aż sąsiad wróci do domu, wyszła z mieszkania, ruszyła w kierunku parku. Katarzyna W. to autorka planu zbrodni prawie doskonałej. Sekcja zwłok dziecka wyraźnie wskazuje, że przyczyną śmierci było uduszenie. Materiał dowodowy wskazuje jednoznacznie, że sprawcą zabójstwa niemowlęcia była oskarżona Katarzyna W.
Prokurator zażądał dla dzieciobójczyni kary dożywotniego więzienia:
Biorąc pod uwagę demoralizację oskarżonej, jedynie długotrwała izolacja w połączeniu z resocjalizacją może pozwolić oskarżonej wrócić do społeczeństwa. Żądanie 25 lat więzienia nie wystarczy. 25 lat nie spełnia kary współmiernej. Wnoszę o orzeczenie wobec oskarżonej dożywotniego więzienia. Rozstrzygnięcie w tej sprawie będzie miało istotne znaczenie dla kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, albowiem będzie jednoznacznym sygnałem dla innych podejrzanych, czy można bezkarnie pomawiać osoby niewinne o niepopełnione przestępstwa i tworzyć wobec tych osób fałszywe dowody.