We wczorajszym Dzień Dobry TVN "gościem specjalnym" była Małgorzata Rozenek. Celebrytka zaczęła promowanie swoich dwóch programów - drugiego sezonu Bitwy o Dom oraz show o sprzątaniu, w którym robi słynny test białej rękawiczki. Jak każda gwiazda TVN-u opowiadała o swojej "ciężkiej pracy" w show biznesie, a także zapowiedziała, że nie pozwoli "wpieprzać się w jej życie prywatne".
Był moment, kiedy było ciężko i było bardzo trudno - żaliła się Rozenek. Jeszcze 2 lata temu byłam osobą kompletnie niezwiązaną z show biznesem i ja się cały czas go uczę. Wychodzę z jednego założenia - jestem Małgosią Rozenek, osobą która prowadzi "Perfekcyjną Panią Domu" i "Bitwę o Dom" i tutaj mam absolutnie obowiązek promowania, informowania i pokazywania siebie, bo to jest moja praca.
Ale im dalej pracuję w tym biznesie, tym większa mam potrzebę, żeby nikt mi się nie wpieprzał w moje życie prywatne - dodała.
Obawiamy się, że mało kogo ono już obchodzi. Podobnie jak wyznania o myciu wanny w nocy. Ale przez moment było śmiesznie.
Przypomnijmy, co "perfekcyjna pani" mówiła ostatnio o swoim życiu prywatnym, w które prosi się nie wpieprzać: "Mamy świetny kontakt! MIESZKAMY PRZEZ ŚCIANĘ"