20-letnia Miley Cyrus przekonana jest, że jej mocno niesmaczny i dziwny występ na tegorocznej gali MTV Music Awards przejdzie do historii. Zapewne tak właśnie się stanie, ale nie z powodów, których celebrytka by sobie życzyła - śmieją się z niej nie tylko fani, ale i koleżanki i koledzy z pracy. Miley zdaje się tego nie widzieć... Zobacz: "Robin i ja TWORZYMY HISTORIĘ!"
Wypinanie się na scenie i podejrzane grymasy wzmocniły oczywiście zainteresowanie paparazzi. Cyrus regularnie pojawia się w studio nagraniowym, gdzie kończy prace nad nową płytą, oraz na siłowni, gdzie utrzymuje swoje chude ciało w formie. Jako że lubi bardzo krótkie szorty, każde jej schylenie się to wielka radość dla fotografów.
Poza sceną wygląda seksownie?