Celebrytki w poszukiwaniu nowych ról gotowe są na różne poświęcenia. Jak niedawno uprzejmie zauważyła Maria Czubaszek, coraz chętniej wykorzystują w celach promocyjnych ciąże i macierzyństwo. Zobacz: Czubaszek o ciążach celebrytek: "Łapią się tego, BO RÓL NIE MA"
Również rozbierana sesja wydaje się być niezłym pomysłem na rozkręcenie kariery. Ostatnio postanowiły go wypróbować Maja Bohosiewicz i Julia Kamińska. Brzydula rozebrała się w CKM i podobno już się opłaciło.
Zobaczymy ją w gościnnym występie w Hotelu 52 i nowych odcinkach serialu Na dobre i na złe, które właśnie powstają - zapowiada Fakt.
Na razie, jak widać, są to tylko gościnne role, ale Kamińska ma nadzieję, że to dopiero początek.
Nie staram się walczyć z tym, co do mnie przylgnęło, ale jeśli dostanę rolę na miarę Uli Cieplak, która przy okazji umożliwi mi wyjście z szuflady, będę się cieszyła - wyznała w wywiadzie obok rozbieranej sesji w CKM. Od niedawna gram w "Na dobre i na złe" Zuzę, bezpruderyjną dziewczynę, jeżdżącą na motorze crossowym. Jestem zachwycona.
Jak informuje tabloid, Kamińska planuje także nagranie płyty z tekstami poety Pawła Jaska, prywatnie swojego narzeczonego.