We wtorek odbył się pokaz firmy kobiety Jana Kulczyka, La Mania, na którym nie mogło zabraknąć Joanny Horodyńskiej. Okazuje się, że stylistka jest nie zadowolona z imprezy niemal tak bardzo, jak Joanna Jabłczyńska zażenowana pokazem Bohoboco, na którym, jak twierdzi, celebrytki potraktowano jak bydło. Zobacz: Jabłczyńska wyszła z pokazu! "DUCHOTA, PRZEPYCHANKI, KŁÓTNIE!"
Na profilu byłej modelki pojawił się wpis krytykujący ostro organizację oraz kolekcję Joanny Przetakiewicz.
Pokaz La mania rozczarował pod każdym względem. Mogę siedzieć przy toalecie na schodach na pokazie Chanel w Paryżu ale nie na pokazie La manii. Gdyby jednak to "siedzenie" się opłaciło... fatalna, "drąca" nerwy muzyka... przewidywalna kolekcja no i spektakularna końcówka...??? Właściwie nie wiem w czym uczestniczyłam.... goście chyba też nie wiedzieli bo większość wyszła, nie doświadczając tego, co ja. Dobrze, że to zrobili... ja wyszłam trochę za późno... mówią aby niczego nie żałować... cóż, jednak żałuję... no ale ratowały mnie "falujące pióra" sukienki i cudowna przyjaciółka Ilona Majer z MMC... towarzyszka niedoli...
Nie czuje się vipem....nie musze siedzieć ale musze wcześniej o tym wiedzieć - dodaje. Jeśli ktoś oferuje mi miejsce, daje zaproszenie, proponuje sukienke (nie skorzystałam) To znaczy, że mu zależy na mojej obecności chyba, że ja źle odbieram sygnały??
Horodyńska powinna się chyba nauczyć żyć z tym, że będzie sadzana przy toalecie. Nie tylko "na pokazie Chanel w Paryżu".
Zobaczcie fragment krytykowanego pokazu, z Ewą Chodakowską w roli głównej: