Od kilku miesięcy Justin Bieber szokuje świat chcąc pokazać, że jest już dorosły. Swoje robią także pieniądze, które 19-latek zarabia: stać go na wielkie domy, luksusowe samochody, imprezy i używki. Fakt, że przy okazji uprzykrza życie innym ludziom zdaje się nie mieć dla niego większego znaczenia. Zobacz: GOŁY BIEBER Z GITARĄ biega po domu i straszy własną babcię! (FOTO)
Justin ma również kolegów - "gangsterów" czy aspirujących raperów, którzy chętnie wydają jego kasę i żyją na jego koszt. Do tego, jak twierdzi menedżer piosenkarza, Scooter Braun, sprowadzają go na złą drogę. To właśnie dlatego wyrzucił z willi Biebera w kalifornijskim Calabasas niejakiego Lil Twist i Lil Za. Ponadto, sąsiedzi skarżyli się na ciągłe hałasy i terroryzowanie zamkniętego osiedla.
Kazał im opuścić posiadłość do końca miesiąca - mówi informator magazynu Radar. Już znaleźli sobie nowe mieszkania i niedługo się wyniosą. Wszyscy na pewno odetchną z ulgą. Scooter wini ich za wszystkie afery, których bohaterem był Justin w ostatnich miesiącach.
Cóż, faktycznie, niektóre wybryki Biebera mogły podnieść ciśnienie zarówno menedżerowi, jak i jego fanom... Zobacz: Bieber daje pieniądze bezdomnej kobiecie i... ROBI SOBIE ZDJĘCIE!