Jak widać, młode polskie gwiazdki biorą w jednym przykład ze starszych "koleżanek" - szybko uczą się, że w naszym show biznesie rządzą zawiść, małostkowość i udawane przyjaźnie. Trudno się zresztą temu dziwić - branża wciąż przeżywa kryzys, szlagiery utrzymujące celebrytów, takie jak Taniec z gwiazdami czy Jak ONI Śpiewają albo nie są już emitowane, albo nie zapewniają tak dużych dochodów. Za pozowanie na ściankach też nie płaci się wszystkim. Dlatego młodym dziewczynom, również "szafiarkom", coraz częściej puszczają nerwy.
Jedna ze "śpiewających szafiarek" (to ostatnio już odzielna kategoria) Honorata "Honey" Skarbek skrytykowała "koleżankę" po fachu w komentarzach na swoim blogu. Szczerze odpowiedziała na pytanie fanki:
Marina jest sliczna i ma piekny glos, ale wydaje sie wredna i zadufana w sobie niestety, zapewne dlatego nie wychodzi jej kariera.
Cóż, faktem jest, że Marina, mimo pewnych predyspozycji, kariery jak na razie nie zrobiła. Za to chodzenie na imprezy ma opanowane do perfekcji.
Odpowie Honoracie?