Bohdan Smoleń dwa lata temu odszedł z serialu Świat Według Kiepskich i w pełni poświecił się prowadzeniu Fundacji Stworzenia Pana Smolenia. Zajmuje się ona m.in. hipoterapią i pomocą niepełnosprawnym dzieciom. Niestety, 64-letni kabareciarz coraz bardziej podupada na zdrowiu, nie ma też środków na dalsze prowadzenie swojej działalności, która jest dość kosztowna.
Fundacja ma siedzibę w podpoznańskim Baranówku. Smoleń włożył w budowę ośrodka całe swoje oszczędności. Dodatkowo sam zmaga się z chorobą.
Szybciej się męczę, a świat oglądam coraz częściej z perspektywy łóżka. Potrzebna mi pomoc, bo sam nie daję rady, a nie mogę patrzeć, jak to wszystko upada - mówi w rozmowie z Faktem. Nie chcę zawieść moich dzieciaków, którzy pewnego dnia przyjdą pojeździć na konikach, a ja im powiem, że zamknięte.
Organizacja ma obecnie pod swoją opieką 70 dzieci, a miesięczne jej utrzymanie kosztuje 10 tysięcy złotych. Tyle wydać trzeba na nakarmienie koni, zapewnienie im dachu nad głową i opłacenie pracowników. Ostatnio Smoleń musiał wziąć kredyt, żeby wypłacić im pensje. Fundacja prosiła również darczyńców o wsparcie w ramach odpisu 1% podatku.
Dostaliśmy 30 tys. zł. Wszystkim bardzo dziękujemy, ale dla nas to jedynie 3 miesiące życia. A co dalej? - pyta Smoleń i prosi o każdą pomoc, nie tylko pieniężną, ale w postaci siana dla koni czy wolontariatu: Konie ucieszą się też z małego remontu boksów, a my ze schodów, których bardzo tu brakuje. Pomóżcie ludziska, bo to wszystko dla dzieci - dodaje.
Jeżeli chcielibyście pomóc, poniżej adres fundacji i numer konta bankowego:
Fundacja Stworzenia Pana Smolenia
62-050 Mosina, Baranówko 21
Gospodarczy Bank Wielkopolski Poznań
PL 92 9048 0007 0000 5412 2000 0001