Lance Bass, wokalista boysbandu 'N Sync, skarży się, że Britney Spears zerwała ich przyjaźń, kiedy przyznał się jej, że jest gejem! Piosenkarka była pierwszą osobą, której Lance powiedział o swojej orientacji. Od tamtej pory wokalistka przestała się do niego odzywać:
Powiedziałem o tym Britney w dniu jej pierwszego ślubu (z Jasonem Alexandrem). Nie była wtedy szczęśliwa, martwiła się, że popełniła błąd. Była naprawdę przybita, współczułem jej. Pomyślałem wtedy, że Britney ma przed sobą jeszcze sporo trudnych chwil, i poczułem, że chcę się jej zwierzyć. Więc poprosiłem ją, żeby usiadła na moim łóżku i po prostu to powiedziałem: "Wiesz, jestem gejem!".
Bass myślał, że zdoła poprawić Britney nastrój. Mówiąc jej coś osobistego chciał pokazać, że jest jej przyjacielem. Jej reakcja była inna, niż się spodziewał:
Była zupełnie zaskoczona. Zawsze postrzegała mnie jako gentlemana z południa. Od tej pory nie rozmawiamy ze sobą. Wierzcie mi, próbowałem. W Beverly Hills mieszkamy tuż obok siebie. Starałem się nawiązać z nią kontakt, chciałem być jej przyjacielem, jakoś jej pomóc. Nic z tego, żadnej reakcji.