Sporo czasu zajęło Miley Cyrus zrozumienie, dlaczego świat nie zachwycił się jej występem na MTV Video Music Awards i nowym, wulgarnym wizerunkiem. Być może pomogły w tym tysiące memów, oburzenie fanów i wyśmianie przez koleżanki i kolegów z branży. Najbardziej jednak zaboleć mogła niechęć Anny Wintour, naczelnej amerykańskiego Vogue'a, która zdecydowała, że obiecana ponoć 20-latce okładka magazynu trafi się komuś innemu. Zobacz: Straciła okładkę "Vogue'a" po tym występie!
Tymczasem Cyrus ratuje swój wizerunek na okładce Harper's Bazaar. Tym razem bez wywalonego języka, pseudo-seksownych póz i wypinania pośladków do obiektywu. Ubrana jest w elegancką, skromną czarną sukienkę, a jedynym mocnym akcentem są czerwone usta.
W której wersji jest dla Was wiarygodniejsza?