Justyna Pawlicka, którą jurorzy Top model od początku uważali za "zbyt kobiecą" zdołała dość długo utrzymać się w programie. Oprócz kobiecych kształtów miała także wiele szczęścia. Dostała się do grupy uczestniczek, które zostały zabrane na tydzień mody do Bombaju. Tam jednak już sobie nie poradziła i odpadła zaraz po pierwszych castingach.
Pawlicka najwyraźniej uwierzyła, że jest "zbyt kobieca" na wybieg i postanowiła zrobić z tego atut. Rozebrała się więc w CKM-ie.
Magazyn reklamuje ją jako "zbyt seksowną dla Top Model, w sam raz dla nas". "Justyna Pawlicka naga i bezpruderyjna" - zachęcają. Na okładce październikowego numeru niedoszła finalistka pozuje topless. Zrobi w ten sposób "karierę"?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.