W ubiegłym tygodniu na Festiwalu Filmowym w Toronto Brad Pitt zaprezentował fotografom nową fryzurę. Długie blond włosy związał w luźny kucyk, co na pewno spodobało się jego fankom - szczególnie tym, które z sentymentem wspominają wizerunek aktora z lat 90-tych. Zobacz: Długowłosy Brad Pitt na premierze!
Niestety, niespełna 50-letni Pitt włosy musiał obciąć. Kręci obecnie drugą część filmu World War Z, Fury, do której zdjęcia powstają w Londynie. W hotelu, w którym zatrzymał się Brad miała miejsce dość zabawna sytuacja - przysiadł się do pary nowożeńców, którzy właśnie świętowali swój ślub. Oczywiście zrobili sobie z nim zdjęcie.
Wolicie go z długimi czy krótkimi włosami?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.