Joanna Jabłczyńska zaczęła spotykać się z surferem Aleksem Grynisem latem 2005 roku. Bardzo szybko uznali, że są dla siebie stworzeni i Aleks natychmiast się aktorce oświadczył. Kupili apartament na warszawskim Mokotowie i zamieszkali w nim razem. Wyznaczenie daty ślubu wydawało się kwestią najbliższych tygodni. Niespodziewanie jednak coś się popsuło, wyprowadzili się ze wspólnego mieszkania i rozeszli.
Nigdy jednak nie wypowiadali się o sobie nieżyczliwie, nie podjęli także decyzji o sprzedaży mieszkania, wyglądało na to, że nie jest to zerwanie, a raczej czas na przemyślenie związku. Latem tego roku znów się do siebie zbliżyli, połączyła ich wspólna pasja - wycieczki rowerowe. Razem wybrali się rowerami aż do Amsterdamu. Chociaż, jak dotąd, nie zdecydowali się na ponowne zamieszkanie razem, Aleks zapewnia:
To uczucie było cały czas pomiędzy nami, tylko byliśmy oddaleni od siebie. Teraz nasze relacje się zdecydowanie poprawiły.