Miley Cyrus wciąż ciężko pracuje nad swoim nowym, "dorosłym" wizerunkiem. Zaczęła dość niefortunnie - ocieraniem się o krocze Robina Thicke podczas występu na rozdaniu MTV Music Awards, który wprawił w konsternację nie tylko jej fanów, ale i kolegów i koleżanki z branży. Patrząc na wywalony na brodę język można się nawet zastanawiać, czy aby na pewno była trzeźwa.
Ponoć to przez ten występ Anna Wintour zrezygnowała z umieszczenia 20-latki na okładce amerykańskiego Vogue'a. Inne redakcje nie mają tyle obiekcji i wciąż chcą współpracować z Miley. Ta odwdzięcza się poważnymi minami na zdjęciach i schowaniem języka.
Teraz Cyrus pojawi się na okładce The Rolling Stone Magazine. Pozuje topless w basenie, z rozmazanym makijażem, liżąc swoje ramię...
Fani już są zachwyceni. A Wy?