Miley Cyrus już kilkakrotnie wypowiadała się na temat narkotyków. Piosenkarka nie ukrywa, że pali marihuanę, którą uważa za wyjątkowo pożyteczną i pomagającą zachować "pokój na świecie". W najnowszym wywiadzie gwiazda opowiedziała o swoich doświadczeniach z innymi narkotykami. Okazuje się, że sporo już wypróbowała.
Raz wypaliłam skręta z dodatkiem meksykańskiego kaktusa. Zobaczyłam wilka wyjącego do księżyca - powiedziała w rozmowie z Rolling Stone. Całe Hollywood tonie w kokainie. Wszyscy ją biorą, aby się dobrze bawić lub schudnąć. Jednak zioło jest znacznie lepsze. To szczęśliwy, społeczny narkotyk. Sprawiają, że chcesz być z przyjaciółmi.
Nie lubię kokainy. Jest odrażająca i mroczna – dodaje Miley, która najwyraźniej próbowała twardych narkotyków.
Zobacz także: "Miley wciągała BIAŁĄ KRESKĘ w kiblu"