Czy Dodzie i Radkowi udało się oszukać całą Polskę? Głośny rozwód, który był motorem promocji nowej płyty Doroty jest chyba jednym wielkim oszustwem. Jak inaczej wytłumaczyć fakt, że nie odbyła się dotąd żadna rozprawa? Przecież nie tym, że w sądzie w Szczecinie trzeba tak długo czekać na swoją kolej. Niedawno dowiedzieliśmy się przecież, że inna para złożyła papiery później niż Doda i jest już po rozwodzie. Zresztą o czym my mówimy? Zapomnijcie o sądzie w Szczecinie! Doda nie złożyła w nim żadnych papierów!
Nie ma żadnego rozwodu ani żadnego pozwu - donosi nasz informator pracujący w szczecińskim sądzie. Gdyby kiedykolwiek Dorota tu przyszła, lub złożyła w tu jakieś papiery, wszyscy by o tym mówili. Żeby się upewnić, pytałem wszystkich sędziów i nie ma żadnego takiego pozwu!
Zagranie było dobre, to trzeba przyznać. Szkoda tylko że nie do końca skuteczne. Mimo stania się wydarzeniem roku oraz głównym tematem rozmów w szkołach, biurach i autobusach, Dorota sprzedała dotąd TYLKO 30 tysięcy płyt (Platyna). Przypominamy, że Polska jest 38-milionowym krajem. No, obecnie może 35-cio.