Przyjaźni, która kilka lat temu połączyła Małgorzatę Rozenek i Karolinę Ferenstein chyba nie uda się już odbudować. Mało której relacji udaje się przetwać romans współmałżonka z "przyjaciółką domu". Z reguły kończy się też rozwodem. Tak było u Rozenków i wszystko wskazuje na to, że Kraśko i Ferenstein wkrótce pójdą w ślady "perfekcyjnej pary".
Podobno Karolina zadała swojej przyjaciółce dręczące ją pytanie prosto w oczy. Widocznie od męża nie doczekała się szczerej odpowiedzi.
Zapytała ją wprost, co czuje do jej męża - mówi w rozmowie z tygodnikiem Rewia jedna z dziennikarek TVN. Gosia popłakała się. Mówiła, że to jest silniejsze od niej i prosiła o wybaczenie. Było naprawdę dramatycznie."
Od tamtej pory minęło kilka tygodni. Fereinstein chyba pogodziła się z tym, że jej małżeństwo z Kraśką przechodzi już do historii. Nie zareagowała nawet na doniesienia prasowe o wspólnym weekendzie Rozenek i Kraśki w Gdyni.
W tej chwili dogadują z Piotrem szczegóły rozstania, alimentów, opieki nad dziećmi - potwierdza informator tabloidu.
Pewnie o to kłócili się kilka dni temu w restauracji. Byli w naprawdę kiepskich humorach: