W końcu na siebie trafiły. Ta nowa bankietowa "przyjaźń" jest zrozumiała. Doda od zawsze lgnie do osób, które mogą pomóc jej w "międzynarodowej karierze", od lat pozostającej w sferze marzeń - głównie ze względu na nieudane próby nauki angielskiego. Katarzyna "Kate Rozz" Gwizdała szuka z kolei kogokolwiek, kto wprowadzi ją na warszawskie "salony". Dodatkowo obie są raczej nielubiane - przyjaciółka Wojtka Fibaka chyba nawet bardziej.
Rabczewska i Gwizdała pojawiły się na otwarciu sklepu Celio. Dużo rozmawiały, piły i pozowały razem do zdjęć. Doda w gustownym kołnierzu ortopedycznym w szkocką kratę, Kasia w czarnej czapce, długich kozakach i krótkiej spódniczce.
Jak sądzicie, która bardziej skorzysta na tej znajomości?