Trwa ładowanie...
Przejdź na

"Myślałam: Po co dzieciom taka matka? JESTEM NIKIM!"

167
Podziel się:

Felicjańska pisze o myślach samobójczych i "najczarniejszych dniach życia"...

"Myślałam: Po co dzieciom taka matka? JESTEM NIKIM!"

Wydawać by się mogło, że Ilona Felicjańska opowiadała już o wszystkich swoich sprawach prywatnych. Było o uzależnieniu od alkoholu, o mężu zmuszającym ją do seksu oralnego i o spłacaniu jego długów. Celebrytka napisała już dwie książki, ponoć pracuje nad trzecią (!), jednak wciąż jej mało. Pisze bloga.

W nowym wpisie wspomina czas, kiedy cała Polska dowiedziała się o jej alkoholizmie. Przypomnijmy: Ilona staranowała trzy samochody zaparkowane przy ulicy i chciała jechać dalej - na szczęście świadkowie zabrali jej kluczyki. Miała 2,3 promila alkoholu we krwi.

Moje życie było zmarnowane. Moja kariera legła w gruzach, a przyjaciele zniknęli, jakby byli tylko dymem na wietrze - żali się. Nie miałam już nawet łez, żeby płakać. Pamiętam też, że w te dni bardzo nie chciałam żyć. Ostatni bastion mojej obrony - dzieci - legł w gruzach. Przez długi czas to właśnie dla nich chciałam żyć. Ale kiedy pojawiła się "ta" myśl, znalazłam się na samym dnie. Jedna prosta myśl: "Po co moim dzieciom taka matka?". Byłam pewna, że świat jest niesprawiedliwy, bo przecież całe życie pomagałam innym, całe życie dbałam, żeby inni byli zadowoleni. Nakarmieni, ugoszczeni, pochwaleni, obdarzeni należytymi honorami. Całe życie dbałam, żeby wszyscy mnie lubili - wylicza swoje dobre uczynki w Na temat. I w zamian za wszystkie te lata i starania, kiedy popełniłam błąd okazało się, że to wszystko jest nic niewarte. Że się nie liczy. Że nie ma znaczenia to, co robiłam wcześniej.

Wszystkie te uśmiechy, poklepywanie po plecach, pochwały - wszystko to było tylko na pokaz. Wtedy właśnie z pełną jaskrawością zobaczyłam, że jestem nikim. Że nie jestem nic warta. Że cała ja i cała moja dotychczasowa praca nie są warte funta kłaków... To były najczarniejsze dni mojego życia.

Możemy coś doradzić? Ilona, znajdź sobie może jakąś pracę. Przestaniesz wtedy tyle myśleć o sobie.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(167)
WYRÓŻNIONE
gość
11 lat temu
Zamiast opowiadać o tym jaką złą matką była to by się lepiej tymi dziećmi zajęła -.-
gość
11 lat temu
Ilona nudzisz!!!
gość
11 lat temu
KObieta chce sobie ułozyć normalne życie jak my wszyscy. Dajcie jej spokój. Jada wszyscy po niej jak po łysej kobyle.
gość
11 lat temu
By napisala chociaż jak z tego wyszła.Pomogłaby by może przynajmniej jednej osobie wtedy.
gość
11 lat temu
czemu ktoś ciągle pisze negatywne artykuły o niej? zastanawiające!!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (167)
gość
7 lat temu
Jesteś wielka ...trzymaj się
gość
7 lat temu
Jesteś wielka ...trzymaj się
gość
11 lat temu
Pamiętam jak przyjechała do Warszawy, może Pudel przypomni co Pani Felicjańska robiła na początku kariery w mieszkaniu na Powiślu
gość
11 lat temu
25 lat różnicy, 25 lat razem, dzieci cudowne, odchowane. Nigdy nie wybralabym inaczej.
juzek
11 lat temu
hahaha co ja wlasnie ogarnalem, wezcie wpiszcie sobie Ganja Chińczyk reakcja, chyba nie dałbym rady do końca
andzia
11 lat temu
dajcie spokój kobiecie!
franek
11 lat temu
raz sie nie pomylila po co taka matka komus wstyd sie przyznac
gość
11 lat temu
kur.....dzieci w szkole pieklo maja przez matke ,gdzie rozum? pewnie zostal w tyle w pogoni za kasa....
ilona_do_dupy
11 lat temu
A po co nam taka psudogwiazda?
Gość
11 lat temu
Ja do niej nic nie mam.Sama mam od niej ksiazke i ta druga tez sobie kupie
gość
11 lat temu
ma problem z tym parciem na ......tylko Tworki ja ratują
gość
11 lat temu
Życzę dużo siły i wiary w siebie, będzie dobrze. Dajcie spokój kobiecie, kto nie popełnia błędów!!!!
gość
11 lat temu
Co za p****k z tej Felicjańskiej.
gość
11 lat temu
Miejcie trochę empatii... Ważne że walczy.
...
Następna strona