"Ojciec Mateusz" nie musi się martwić o pracę. Jak informuje Super Express, tuż po zakończeniu prac nad 10. sezonem serialu, producenci podjęli decyzję o nakręceniu kolejnego. Artur Żmijewski spędzi na planie najbliższe 3 miesiące. Szacuje się, że zdjęcia zakończą się dopiero na początku stycznia przyszłego roku.
W nowym sezonie czeka nas kilka zaskakujących i intrygujących zmian - zapowiada Jolanta Tyrkacz z biura prasowego serialu. Między innymi totalna rewolucja w życiu osobistym Oresta Możejki (granego przez Piotra Polka). Wyjdzie na jaw jego przeszłość. Pojawią się też nowi bohaterowie.
Może doczekamy się też jakiegoś, popularnego ostatnio, wątku pedofilskiego?