Amerykańskie gwiazdy uwielbiają chwalić się, w jakim wieku straciły dziewictwo. Wygląda na to, że Chris Brown postanowił uciszyć wszystkich. W najnowszym wywiadzie zdradził, że po raz pierwszy uprawiał seks w wieku... 8 lat.
Na wsi to wygląda zupełnie inaczej. Wychowywałem się z kuzynami, którzy pokazywali mi filmy porno - mówi w rozmowie z The Guardian. W tym wieku widziałem już wszystko i byłem gotowy do działania. Nie bałem się rozmawiać z dziewczynami. Byłem przygotowany i zahartowałem się na całe życie. Jestem bestią w łóżku. Kobiety nie narzekają.
Chris pochwalił się także, że jego pierwsza partnerka seksualna miała 15 lat. Jeżeli nie kłamie, powinien się chyba zgłosić na policję.