Jest tak zapracowany, że nie wystarcza mu czasu na przebranie się w jakimś pomieszczeniu, więc wozi garberobę ze sobą i przebiera się tam, gdzie go akurat los rzuci. Na przykład na ulicy. Ciekawe, jak sobie poradzi kiedy ścisną mrozy i spadnie śnieg. Przekonamy się, jaki z niego twardziel.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.