Magdalena Różczka zrobiła się ostatnio nerwowa. Najwyraźniej niezbyt odpowiada jej szum medialny wokół jej niedawnego rozwodu oraz nowego związku z synem Gustawa Holoubka. Nie lubi rozmawiać na ten temat. Tym bardziej trudno zrozumieć, dlaczego zdecydowała się przyjąć zaproszenie do programu Piotra Najsztuba, Najsztub pyta. Jak sugeruje tytuł, można się w nim spodziewać pytań ze strony prowadzącego.
Aktorka była zaskoczona ich treścią.
Już pierwsze pytanie, dotyczące rozwodu nieprzyjemnie ją zaskoczyło - relacjonuje tygodnik Na żywo. Rozstanie, do którego doszło po 6 latach małżeństwa, kosztowało aktorkę wiele nerwów, dlatego nie zamierzała dokonywać na oczach dziennikarza i widzów kolejnej publicznej spowiedzi. Po kolejnym pytaniu: "Czy jest pani wegetarianką?" wzburzona ostentacyjnie opuściła pomieszczenie zostawiając zaskoczonego Najsztuba.
Zobacz też: Najsztub: "W każdym mężczyźnie jest KAWAŁEK PEDOFILA!"