Angelina Jolie jest postrzegana jako inspiracja i przykład przez wiele gwiazd takich jak Alyssa Milano czy Jessica Simpson, które także niedawno oświadczyły, że mają zamiar przygarnąć osierocone dzieci z krajów Trzeciego Świata. Sama adopcja nie jest nowym trendem wśród sław – Nicole Kidman i Tom Cruise już wiele lat temu przygarnęli dwójkę dzieci. Jednak proces adopcji, tak popularnej na bogatym zachodzie, trwa bardzo długo. Lista oczekujących na dzieci, zwłaszcza na niemowlęta nie ma końca, a kryteria według których wybierani są rodzice są bardzo rygorystyczne. Dlatego nie dziwi fakt, że wiele osób stara się o dzieci pochodzące z krajów słabo rozwiniętych. Proces jest wtedy o wiele krótszy i mogą oni szybciej zaspokoić swoja potrzebę miłości i opieki nad dzieckiem.
Magazyn Star donosi, że Angelina Jolie planuje wydać książkę na temat adopcji dzieci z krajów Trzeciego Świata. Czego możemy się spodziewać po takiej publikacji? Aktorka z pewnością napisze o miłości jaką darzy swoje dzieci i o anegdotach z ich codziennego życia. Ale czy opowie również swoim czytelnikom o ciemnych stronach tego typu adopcji? Ponieważ nie wszystko jest niestety takie różowe, jak mogłoby się wydawać.
Adopcje dzieci z krajów Trzeciego Świata są obecnie splamione łapówkarstwem, datkami na rzecz domów dziecka, które faktycznie lądują na czyichś szwajcarskich kontach bankowych, oraz fałszowaniem pozwoleń rodzicielskich. UNICEF szacuje, że około 25% wszystkich adopcji odbywa się w powiązaniu z nielegalną działalnością i przestępstwami. Najgorsze z nich to przypadki w których pedofile „adoptują” dzieci po to by później wykorzystać je do pracy na ulicy. Zagraniczny handel dziećmi doprowadził również do powstania tzw. „farm dzieci” w krajach Trzeciego Świata.
W przypadku Angeliny Jolie również nie obyło się bez nieprawidłowości – okazało się bowiem, że jej syn Maddox nie był wcale sierotą! Jego biologiczna matka ujawniła się nieco później, co skłoniło kambodżańskie władze do zbadania tej sprawy bardziej wnikliwie. Maddox nie został wprawdzie odebrany Angelinie, ale mimo to rząd Kambodży zdecydował się zmienić zasady udzielania adopcji oraz zwiększenia kontroli nad agencjami jej udzielającymi.
Rodzice, decydujący się na adoptowanie dziecka z zagranicy, powinni dokładnie przemyśleć tą sprawę. Czy ich pieniądze wydane na załatwienie takiej adopcji, transport itp. nie mogłyby pomóc w polepszeniu warunków życiowych wielu innych dzieci w tamtejszych domach dziecka? Poza tym dzieci stamtąd często są obciążone od najmłodszych lat różnymi dolegliwościami – od wygłodzenia i najróżniejszych chorób po psychiczne i emocjonalne problemy, a nie każdy potencjalny rodzic jest w stanie temu sprostać. Malutka Zahara, drugie dziecko Angeliny, była w chwili adopcji skrajnie wygłodzona i wyczerpana, a jej biologiczna matka zmarła na AIDS. Na szczęście Zahara jest zdrowa, a dzięki miłości i opiece jaką otaczają ją jej przybrani rodzice wyrasta na energiczną i uroczo pulchniutką dziewczynkę. Nawet gdyby w przyszłości miały wystąpić u niej jakiekolwiek powikłania chorobowe, Brad i Angelina mają środki finansowe by jej pomóc.
Jednak także mała Zahara nie była do końca sierotą – co prawda jej rodzice zmarli, ale malutka dziewczynka miała dalej babcię, która niestety, jak to się często w tamtych regionach świata zdarza, oddała ją do adopcji ponieważ sama nie miała środków by ją utrzymać.