W zeszłym tygodniu Britney Spears odwiedziła klinikę chirurgii plastycznej w Beverly Hills. Kiedy stamtąd wyszła, zasłaniała swoje usta dłonią. Upadła księżniczka pop zazwyczaj nie unika paparazzi, tym razem jednak natychmiast wsiadła do swojego samochodu i czym prędzej odjechała do domu. Jak twierdzi źródło:
Britney myślała, że będzie w stanie poprawić swój wygląd dyskretnie. Nie chciała, by ktokolwiek zauważył, że poddała się operacji plastycznej. Jednak, gdy znajomi ją zobaczyli, zaniemówili. Wyglądała dziwacznie!
Okazuje się, że Britney przejmuje się swoim wyglądem. Jesteśmy zaskoczeni.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.