Polskie prawo zezwala na dystrybucję napojów alkoholowych wyłącznie w sklepach stacjonarnych. Marek Kondrat oprócz placówek w 8 miastach Polski prowadzi także sklep internetowy, a to już nie jest legalne. Za takie przestępstwo grozi nawet do 2 lat więzienia.
Należy podkreślić, że sprzedaż napojów alkoholowych za pośrednictwem internetu jest niedopuszczalna na gruncie obecnie obowiązujących przepisów - potwierdza w rozmowie z Super Expressem rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia, Zbigniew Bąk. Osoba prowadząca sprzedaż internetową alkoholu popełnia przestępstwo z art. 42 ust. 1 ustawy z dnia 26 października 1982 roku o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, narażając się tym samym na odpowiedzialność karną.
Chodzi o to, że przez internet trudno jest zweryfikować wiek oraz stopień trzeźwości nabywcy, a w myśl ustawy, nie wolno sprzedawać alkoholu niepełnoletnim oraz osobom nietrzeźwym. Wprawdzie taki zapis widnieje także w regulaminie sklepu Kondrata, który zapewnia, że kurier nie pozostawi przesyłki w rękach osoby poniżej 18. roku życia lub znajdującej się pod wpływem alkoholu, jednak to nie chroni go przed konsekwencjami. Weryfikować takie rzeczy musi sprzedawca, a nie kurier.