Mimo że Kayah nie może raczej narzekać na brak sukcesów, od lat nie układa się jej w życiu uczuciowym. Niedawno rozpadł się jej związek z Pako Sarrem, który ponoć nie mógł się pogodzić z tym, że odrzuciła jego oświadczyny. Przyjaciele piosenkarki odetchnęli z ulgą, bo od dawna podejrzewali, że z tej znajomości nie wyniknie nic dobrego. Poprzedni poważny związek, z Sebastianem Karpielem-Bułecką rozpadł się przez Rinke Rooyensa, który wówczas nadal był w świetle prawa mężem artystki. Sebastian ponoć niezbyt dobrze znosił życie w uczuciowym trójkącie.
Te zawirowania sprawiły, że Kayah coraz cieplej wspomina byłego męża.
_**Mój syn często mi wyrzuca, że nie jesteśmy z jego ojcem razem**_ - wyznała w rozmowie z Twoim Stylem. Chciałby nas połączyć. Mamy kontakt, spotykamy się na moje urodziny, w swięta. Zadzwonił z życzeniami, bo była 15. rocznica naszego ślubu. Mimo rozwodu wiemy, że możemy na siebie liczyć.
Niestety, ponowne zejście się rozwiedzionych małżonków jest raczej wykluczone. Rooyens od 4 lat jest bowiem związany z projektantką Malwiną Wędzikowską.
Tworzą naprawdę zgrany duet - zapewnia znajomy Rooyensa. Rinke uwielbia w niej to, że jest pracowita i bardzo samodzielna. A jego syn Roch przyjaźni się z nią, często razem podróżują.
Być może Kayah zbyt długo szukała ideału?