Młode warszawskie celebrytki dość szybko uczą się od starszych koleżanek z show biznesu i stają się bardzo przewrażliwione na swoim punkcie. Oczywiście, publicznie zapewniają zawsze (jak Doda) o wielkim dystansie do własnej osoby, a później kasują niewygodne komentarze ze swoich profili.
Wczoraj presji nie wytrzymała Patrycja Pająk, znana z operacji powiększenia piersi za kasę z łapówek. Wystąpiła właśnie w teledysku niejakiej Bibi Fesser do piosenki Tęczowa Miłość, a link do wideo zamieściła na swoim Facebooku. Kiedy jedna z "fanek" odważyła się ją skrytykować, najpierw nazwała ją "niedorozwiniętą umysłowo", a zaraz potem "szmatą". Później usunęła swój komentarz, ale tylko ten o szmacie.
Czy Patrycja Pająk zasłużyła sobie czymś na szacunek, którego się domaga?
Przypomnijmy od czego zaczynała: Patrycja Pająk: "ODDAM BYŁEMU TE IMPLANTY!"