Ciąża była ponoć dla Kim Kardashian doświadczeniem traumatycznym. Martwiła się, że straci z trudem wypracowaną figurę, a fani zapomną o niej i nie będzie już sławna. Po urodzeniu córki celebrytka postanowiła odzyskać dawny wygląd - postawiła na ostrą dietę, dużo ćwiczeń i unikanie paparazzi. Kilka dni temu pochwaliła się efektami: Kim chwali się pupą po porodzie! (FOTO)
Oczywiście szybko pojawiły się spekulacje, że "nowe" ciało Kim to nie wynik ciężkiej pracy, ale pójścia na skróty. Przez całe lato niemalże nie wychodziła z domu, następnie zaprezentowała się w stroju kąpielowym. Media za oceanem sugerują, że w cztery miesiące po porodzie można wyglądać tak dobrze jedynie dzięki interwencji chirurga plastycznego. Szczególnie, że Kardashian w ciąży przytyła prawie 20 kilogramów! Tu jednak na ratunek przyszli znajomi celebrytki, którzy zapewniają tabloidy, że nie mogła poddać się operacji plastycznej, bo... nie pozwolił jej na to Kanye West.
Kim była przekonana, że pójdzie pod nóż od razu po porodzie - mówi osoba z otoczenia pary w rozmowie z magazynem Radar. Kanye powiedział jej jasno, że nie ma żadnych powodów, dla których powinna przedkładać wygląd nad życie swoje i swojej córki. Podszedł do tego bardzo emocjonalnie, bo wciąż bardzo przeżywa śmierć swojej matki.
Matka rapera, Donda West, zmarła w 2007 roku w wieku 58 lat, w wyniku licznych powikłań po operacji odsysania tłuszczu i zmniejszenia biustu.