Związek Weroniki Rosati i Piotra Adamczyka miał pozostać tajemnicą. Wypadek, do którego doszło pod Zamościem, zniweczył jednak te plany i potwierdził plotki. Wszyscy dowiedzieli się, że para się spotyka. Później okazało się, że ich związek trwa już od kilku miesięcy i że zdążyli razem zamieszkać.
Okazuje się, że cała Polska wiedziała o romansie aktorów, zanim dowiedziała się o nim matka Adamczyka.
Nie chciał, by mama znów się denerwowała i przeżywała mocno wszystko, co dzieje się w jego życiu - mówi informator tygodnika Świat i ludzie. Ponieważ wszystko działo się w nocy, Piotrek nie chciał jej denerwować i nie dzwonił. A rano zadzwoniła do niej kuzynka z pytaniem, czy Piotr dobrze się czuje. W taki sposób jego mama poznała prawdę o wypadku. Miała żal, że nie wiedziała od początku o jego nowym związku. Chociaż z drugiej strony rozumiała, że jej jedyny syn bał się zapeszać.
Na szczęście matka aktora zaakceptowała już następczynię "Kate Rozz". Po niej mogło być już tylko lepiej.