Przez kilka ostatnich tygodni mogliśmy zobaczyć castingi do szóstej edycji Must Be The Music. Jurorzy ostatecznie wybrali uczestników, którzy dostali się do półfinału. Dzisiaj zobaczyliśmy pierwszą pulę występów.
Joanna Wołoczko zaprezentowała swój własny utwór, Fire is Gone. Opłaciło się. Otrzymała cztery pozytywne oceny. Jestem zachwycona tym występem. Błagam ludzie głosujcie na tę dziewczynę – stwierdziła Kora. Same pozytywy zebrał także 17-letni Jakub Kusior. Jesteś bardzo muzykalnym chłopakiem, ja jestem niewolnikiem akustycznych gitar. Sam może pogrywam, chociaż może nie tak dobrze – stwierdził Łozo.
Największe wrażenie na jurorach zrobiła jednak 16-letnia Aneta Rzewnicka, która wykonała Nessun dorma. Cudne dziewczę z Ciebie jest. Nie odstajesz od wykonów, które słyszałem na świecie – zachwycał się Łozo. Boska jesteś. To jest wielki dar i bardzo bym chciała żebyś była finalistką. Tobie potrzeba tych pieniędzy żebyś zrobiła coś światowego – mówiła Kora. Jesteś bardzo zdolną dziewczyną i myślę sobie, że świat o tobie usłyszy. Jak zamknęłam oczy, właściwie jakbym nie zamykała bo to wszystko jedno to nie mogłam uwierzyć, że masz 16 lat – żartowała Ela. Życzę Ci wspaniałych nauczycieli, bo to piekielnie ważna sprawa by trafić na tych ludzi, którzy Cię uskrzydlą -dodał Adam Sztaba.
Decyzją widzów to właśnie ona przeszła do finału. Zgadzacie się?