Moda na nie picie kawy zyskuje w show biznesie coraz więcej zwolenników. Najbardziej zaangażowana w jej promocję wydaje się na razie Maja Sablewska, która w jednym z wywiadów wyznała, że zamiast kawy i herbaty pija... gorącą wodę, która ma mniej kalorii i daje podobno porównywalnego "kopa".
Okazuje się, że ten sposób znany jest także Oli Kwaśniewskiej.
Odstawiłam kawę, zamiast tego piję ciepłą wodę z cytryną - wyznała niedawno w wywiadzie. Unikam mięsa i wszystkich tłustych rzeczy.
Przyznaje się jednak do pewnej słabości, którą są słodycze. A konkretnie pewne rodzaje ciastek, którym nie może się oprzeć.
Eklerki, napoleonki i ciasto drożdżowe z owocami - wylicza w wywiadzie.
Przypomnijmy, że Ola ma też inne problemy - martwi się, że ludzie uważają ją za próżniaka i "panienkę z pałacu":